Ałć. W takim razie bardzo współczuję i trzymam kciuki, żeby było lepiej (z Tobą, bo dzieciństwa Ci nikt nie naprawi).
A byłaś na terapii? O tym, dlaczego warto, między innymi pisałam tutaj: http://www.hania.es/pojdz-do-psychologa/
↧
Autor: Hania Sywula
↧